Jaka piękna zima jest w Szczecinie!
Biało, puszyście, czysto i zimno. Chciałam zaznaczyć, że nie lubię zimy, jestem rasowym piecuchem, ale urok puszystego śniegu jest dla mnie nie do odparcia. Mając do dyspozycji odpowiednią odzież nie boję się chłodu i ku mojemu nawet zdziwieniu czuję pociąg do nart a właściwie do snowboardu.
Pamiętam o bransoletkach i wytrwale je produkuję. Mam, co prawda, nie wiele czasu aby skupiać się na biżuterii, ale pamiętam o celu dla którego je robię. Poniżej zamieszczam zdjęcia gotowych bransoletek, które będą dostępne na bazarku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz